środa, 14 października 2015

95. LPS: Tak, ale jednak nie do końca...

Witajcie c:

Tak, to znowu ja, Wasza Julie. Nie było mnie trochę... dziwnie mi się teraz pisze posta. Dawno tego nie robiłam... no cóż.

Pewnie zastanawia Was kilka rzeczy.
Czy wróciłam?
Co się działo?
Czemu mnie nie było?
Co to za dziwny tytuł posta?
Czy coś było ze mną nie tak?
Czemu mieliśmy taką przerwę?

Podsumowując - 7 razy C.
Spróbuję odpowiedzieć na te pytania.

>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>
Nie mogę Wam obiecać, że wracam. Po prostu, nie jestem pewna, czy mam jeszcze tą pasję do pisania, do LPS... nie wiem. Dlatego nie chcę rzucać słów na wiatr i nie obiecuję powrotu na stałe.

Co się działo? Zbyt dużo by to opisać. Krótko mówiąc - poszłam do gimnazjum, zakolegowałam się z nowymi ludźmi, mam nową klasę, wychowawczynię i nauczycieli. I niestety, bardzo ogranicza mnie to w czasie wolnym. Zadawane jest dużo, czasu trochę mniej. Zdarza się, że przychodzę do domu, jem obiad i robię lekcję do wieczora. A chcę przecież jeszcze porozmawiać ze znajomymi, czasem gdzieś wyjść, zrobić coś co lubię. A do tego dochodzą jeszcze kółka zainteresowań, konkursy czy projekty.

Czemu mnie nie było? Czas i wena. Brak obydwu.

Tytuł oznacza to, że tak, jestem tutaj, ale nie do końca, bo nie obiecuję pisać.

Myślę, że ze mną było wszystko w porządku. Jest chyba nawet lepiej niż było, w niektórych względach. Teraz czuję i mogę to powiedzieć całemu światu: jestem optymistką!

Ta przerwa wynikała z powodów podanych wcześniej.


Mam nadzieję, że mnie zrozumiecie.

>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>
Ale nie może być tak smutno! To przecież post optymistki! ^^

Myślę, że uda mi się napisać chociaż kilka postów. Od dawna miałam jeden cel: dobić chociaż do setki. c:
Planuję już kilka z nich. Niedługo będzie pewne (POGAŃSKIE?! xD) święto, o którym, według mnie, warto napisać i coś wymyślić ^^

Co mam Wam jeszcze do powiedzenia?
- Dziękuje za te komentarze i wiadomości. Pamięć o Was na zawsze pozostanie w moim sercu c:
- Summer nadal numerem jeden. No bo kto inny? :D
- Nie zdobyłam żadnych nowych LPS. Stan kolekcji cały czas jest ten sam ^^
- Ostatnio mniej bawiłam się LPS. Ale nie chcę o tym zapominać. Szczególnie dzięki ludzikom które mnie w tym wspierają c: Takie zaskoczenie <3
- Słucham muzyki cały czas c;
- JEM ŻELKI. ŻELKI LOVER FOREVER <3
- Poczucie humoru nigdy mnie nie opuszcza! ^^
- Wasza nieśmiała istotka ma nowych znajomych c:

I to chyba tyle ^^
>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>

Do zobaczenia w kolejnym poście c;
~Julie

2 komentarze:

  1. No nareszcie pani napisała XD. Nie zaskoczyłaś mnie. Ciekawe czemu? Ale no ok. Mam nadzieję, ze uda ci się znaleźć więcej czasu na bloga. Paa kochana!

    OdpowiedzUsuń
  2. Strasznie się cieszę, że napisałaś notkę :3
    Mam nadzieję, że chęć pisania wróci ^w^
    Tak w ogóle, to stan Twojej kolekcji się zmienił, nie pokazałaś szarego doga i fioletowej kotki x3

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń