Strony

niedziela, 30 września 2018

136. LPS: Zapowiedź Q&A! Ponownie... xD

Hej Wszystkim! ♥

Z tej strony monitora Wasza wiecznie zapracowana Julie! :D
Co u mnie? Cóż, ostatnio w szkole bardzo źle się poczułam, zasłabłam, cała się trzęsłam i ogólnie długo by opowiadać, a przecież nie chcę Was tu martwić. Byłam jednak u lekarza i okazało się, że najprawdopodobniej jest to tężyczka. Teraz będę się badać, badać i jeszcze raz badać xD
Co oprócz tego? Czekam na jedną przesyłkę, która miała dojść już dawno temu, ale ukochana Poczta Polska przeciąga jej dostawę jak tylko się da. Oprócz tego zaczęłam pracę nad pewnym ciekawym projektem, którego efekty mam nadzieję przedstawić niedługo na blogu :>
No i kupiłam sobie dwie cudowne paletki cieni, ahh, uwielbiam makijaż <3

Tajemniczy świat LPS: Teraz zostało już tylko 85 dni! ;D Ciężko uwierzyć, jak ten czas leci ^^ I tak, zdecydowanie się z Tobą zgadzam - święta z LPS to coś naprawdę cudownego ♥

Łezka LPS: Na początku - witam Cię Łezko, bo wydaje mi się, że jeszcze Cię na moim blogu nie widziałam ^^ A odpowiadając na Twoje pytanie - na pewno notka o mojej ukochanej trójce niedługo się pojawi ^^

Karmel ♥: W sumie racja, w takim razie będę odpowiadała tu. Zastanawiam się tylko, czy dodawać Wasze pełne komentarze, czy tylko nick i odpowiedź. Co o tym myślicie?
Cieszę się też, że mogłaś dowiedzieć się czegoś nowego :>

Cookie: Witaja Cookie ;D Odpowiadając na Twoje pytanie, Twój LPS raczej nie jest podróbką - oryginały nie raz także mają białą rurkę. Póki co raczej nie mam w planach robić notki o figurkach czytelników, ale może kiedyś, kto wie...? ^^


Uchylam rąbka tajemnicy dotyczącego projektu.
Na zdjęciu Carmen oraz Kasjopeja, które ostatnio stały się moimi oczkami w głowie xD ♥
>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>
Uwaga, uwaga! Oficjalnie, na blogu Mój Świat LPS, zapowiadam... KjuEndEj! Znaczy Q&A!
Jeśli śledzicie mój blog od dawna możecie pamiętać, że już kiedyś także miało odbyć się ono odbyć. Z wielu powodów jednak nie opublikowałam odpowiedzi na tamto, za co bardzo Was przepraszam. Jednakże, jako iż duża część czytelników (a szczególnie tych komentujących) zmieniła się od czasu ogłoszenia ostatniego Q&A, uznałam, że lepiej będzie, gdy to osoby obecnie odwiedzające MŚLPS będą mogły zadać pytania - wtedy poczujemy, że wkład w ten blog mamy teraz wszyscy! :>

Carmenka uparła się, by opublikować to zdjęcie.
Ja jej mówię, że to za duży spoiler, ale ona na to:
"Nie... no zobacz, jak ładnie wyszłam :C Proooszę"
No i nie miałam wyjścia xD

Będę więc wdzięczna za każde najmniejsze pytanie, jakie zadacie. Mogą one dotyczyć bloga, LPS czy mnie - cokolwiek zechcecie :>

>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>

Przepraszam Was, że dzisiaj piszę taki krótki post, ale po prostu jestem między badaniami, projektem a szkołą i nie miałam czasu na nic dłuższego. Obiecuję, że niedługo coś z treścią i sensem xD

Pozdrawiam Was serdecznie,
~Julie ♥

PS. OMyGy, jutro poniedziałek :'3 Ja nie chcę...

środa, 26 września 2018

135. LPS: 5 tradycji kolekcjonerek LPS, które nie zmieniły się mimo upływu czasu

Hej kochani!

Witajcie w dzisiejszym poście! ^^
Co u Was? U mnie masa przygotowań do koncertu i w ogóle strasznie dużo się dzieje, ale czas na bloga i LPS zawsze się znajdzie ♥

Odpowiedzi na komentarze:

loke♥: Śliczne zdjęcia! Aż i mnie się zachciało zrobić jakąś sesję, tak kocham jesień... Pod względem wizualnym to chyba najlepsza pora roku... <3
Aww dziękuję ♥ Zgadzam się, jesień jest chyba najpiękniejsza <3 Tym bardziej chętnie zobaczyłam sesję innej bloggerki, więc lokeś, liczę na to, że niedługo uda Ci się ją wykonać ^^

Karmel ♥: 
Śliczne zdjęcia, też muszę się niedługo wybrać na taką jesienną sesję ^^! I wgl podziwiam cię, że tak często piszesz na blogu ♥, ja ostatnio piszę raz na miesiąc x,D...
Dziękuję ♥ Tak samo, z chęcią zobaczę Twoje jesienne zdjęcia ^^
Staram się jak mogę ^^ Gdy mam mniej lekcji piszę notkę na zapas i jakoś się udaje :>

Hipis (Egon): ooo, nie wiedziałam o twoim blogu :O
A ja o Twoim wiem ;D Miło mi Cię tutaj powitać ♥

Tajemniczy świat LPS: 
Ja też muszę się wybrać na jesienną sesje bo na moim nagłówku jest plaża xD Jak ja uwielbiam zdjęcia Petków na takich jesiennych liściach <3 Najbardziej mi się podoba zdjęcie nr 1 i nr 16 :3 Jak cuś to ja się mogę zgłosić do takiej jakby wymianki ^^
Dziękuję ♥ Nie mogę się więc doczekać Twoich jesiennych zdjęć ♥
Bardzo mnie to cieszy! ^^ W takim razie, podeślesz mi swój e-mail? Możesz też napisać do mnie: modelka345@gmail.com (tak, wiem, piękna nazwa xD).

xxCanda: 
Aww, też uwielbiam jesień 🍁☔ Zresztą jak każdą porę roku, bo każda ma w sobie coś wyjątkowego ❤. Takk, tamto zdjęcie nadawałoby się na nagłówek!!Ten szaliczek= ♡!!! I w ogóle dogowi do twarzy z tą heterochromią 👀 ;3 No i kolorki LPS'ków współgrają z jesiennymi barwami 👍🐾🍂 Możesz sobie zmienić w obs. czy linkach, u mnie zmieniony adres bloga jak coś: https://xxcandalpsblog.blogspot.com.
Zgadzam się, każda pora roku ma w sobie coś magicznego ♥
Dziękuję, ten szalik i heterochromia Zacka to moje życie xDD
Właśnie w ten sposób wybierałam figurki, by kolorystycznie pasowały. Bardzo mi miło, że to zauważyłaś! ♥
Zmienione ^^


miniCreaturesWorld: Zaczynam przekonywać się do Melissy dzięki twoim zdjęciom, chociaż nigdy mi się ten LPS nie podobał. :'D
Miło mi to słyszeć ^^ Mi w ogóle te nowe generacje za bardzo się nie podobają... ale Meli ma w sobie coś takiego, że po prostu... no sama nie wiem, jest przeurocza i tak strasznie fotogeniczna ^^ ♥

Tak się zastanawiam:
a) Czy na komentarze odpowiadać w poście, czy w odpowiedzi na Wasz komentarz;
b) Czy jeśli odpowiadać w poście, to na początku, czy na końcu;
c) Czy jeśli odpowiadać w poście, to dodawać całe Wasze komentarze, czy tylko nazwę komentującego?

Będę wdzięczna za Waszą opinię ^^


I z góry przepraszam Was za jakość zdjęć w tym poście
Niedługo zrobię jakieś lepsze :'3
>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>

Czy zastanawialiście się, jakie tradycje kolekcjonerek LPS przetrwały lata? Dzisiaj postanowiłam opowiedzieć Wam o kilku ^^


1. LPS jako my
Czy Wy też mieliście kiedyś figurkę, która Was reprezentowała? Taki LPS ma charakter i zachowania podobne do właściciela, może być także podobny z wyglądu.
 Każdy, kto jest ze mną dłużej wie, że u mnie jest to Summerka ^^

2. POPy, czyli popularne figurki
Kiedyś były to sarny, konie, chihuahuy, beagle oraz spaniele. Teraz znane wszystkim collie, shorthairy, jamniki, dogi niemieckie oraz... spaniele. Tak, co ciekawe, ten ostatni kształt zawsze należał do najbardziej lubianych i znanych kształtów ^^
Na drugą generacją POPów wpłynęły przede wszystkim zyskujące uznanie LPS'owe seriale.
POPy jak były tak i są, chociaż w trochę zmienionym składzie ^^

3. Własne miasto LPS
Moje to PetShire. Inne to PetHollywood, PetLand, PetAngles, a jest ich o wiele wiele więcej.
LPS'owe miasta to tradycja, o której możemy przeczytać na najstarszych petshopowych blogach.
Niestety, tak jak i inne bloggerki zaczynami zauważać, że tworzenie swoich miast powoli odchodzi w niepamięć. A szkoda, bo według mnie jest to naprawdę świetna sprawa - a PetShire na zawsze pozostanie w moim sercu, nawet mimo tego, że większość domków została schowana, a te kartonowe wyrzucone. Ale gdyby ktoś pytał, moje figurki nadal żyją w tym samym miejscu ^^

4. Dzień LPS'a
Czy u Was jeden dzień w roku był poświęcony naszym najukochańszym figurkom? U mnie nie, ale odkąd ostatnio wróciłam do blogosfery i zaczęłam wczytywać się w starsze jak i nowsze blogi, bardzo często spotykałam się z tym, że kolekcjonerki miały w swoim kalendarzu Dzień LPS'a, który całkiem hucznie obchodziły. Jedne robiły ulubieńcom prezenty, inne robiły przyjęcia czy koncerty dla wszystkich zwierzątek. A jak to wyglądało u Was?

5. Obchodzenie Świąt i Wielkanocy z LPSami
Och, to jest chyba moja ulubiona tradycja! PetShopy od zawsze towarzyszyły mi w procesie przygotowania do różnych świąt, a w szczególności Bożego Narodzenia. Nie raz im także wyprawiałam śniadania wielkanocne czy Wigilię. Szykowałam prezenty, stroiłam choinkę, robiłam ciasta, oglądałam LPSowe vlogmasy i w ogóle... A tak na marginesie, wiecie, że do Świąt pozostało już tylko 91 dni?! ♥
>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>

Mam nadzieję, że ten post Wam się spodobał ^^
Dziękuję wszystkim komentującym oraz odwiedzającym tego blo-
JULIA!
Co Summer...?
CZY TY TO WIDZIAŁAŚ?!
Hej, Summ, stop, o co chodzi?
Ile wyświetleń było w sobotę, 22.09!
E... niestety nie xD A ile było?
Nie uwierzysz, bo to chyba serio jakiś rekord! Tyle wejść w jednym dniu Mój Świat LPS nie miał od dawna!
Jeju, pokaż już, bo jestem ciekawa! xD



270. O. M. G.
A nie mówiłam?! ^^
Jeju, faktycznie... Bardzo dziękuję wszystkim czytelnikom! ♥
Ja też <33
No dobrze Summer, teraz muszę się pożegnać, więc leć już~
Okej, okej... Papa!

Dziękuję Wam bardzo za czytanie,
Pozdrawiam serdecznie,
~Julie
i $ummerka!

PS. Będę wdzięczna za Waszą opinię na te tematy:
a) Czy na komentarze odpowiadać w poście, czy w odpowiedzi na Wasz komentarz;
b) Czy jeśli odpowiadać w poście, to na początku, czy na końcu;
c) Czy jeśli odpowiadać w poście, to dodawać całe Wasze komentarze, czy tylko nazwę komentującego?

PS. PS. Czy ktoś jeszcze chciałby wymienić się paczkami? :3


sobota, 22 września 2018

134. LPS: ❧ Jesienna sesja ❧

Hej wszystkim! ^^

Przepraszam, że notka pojawia się dopiero dzisiaj, ale kilka dni nie miałam Internetu i po prostu nie miałam żadnej możliwości, by coś napisać. Oprócz tego czekam na pewną tajemniczą paczkę (nie, nie Mystery Boxa z LPS xD), która powinna przyjść jeszcze w tym tygodniu, ale oczywiście ukochana Poczta Polska to ukochana Poczta Polska, więc spóźnienia są na porządku dziennym xD Jednak podobno w poniedziałek ma już być u mnie, więc spodziewajcie się notki~

Zbieramy Petki i idziemy! ^^

>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>

Dzisiaj uznałam, że warto byłoby zrobić LPS'om zdjęcia gdzieś indziej niż w domu, a jako, że już zaczyna się moja cudowna jesień, którą szczerze uwielbiam, postanowiłam wykorzystać jej pierwsze oznaki. Oto efekty mojej pracy ^^


Pierwsze trochę mniej jesienne, ale kolory Vajpera i tego drzewa według mnie współgrają naprawdę świetnie ^^

Jeju, uwielbiam to zdjęcie, ma taki świetny klimat ♥
Chyba trochę przerobię je w programie i będzie nowa tapeta xD

Vinylka wśród liści~

Bardzo polubiłyśmy się z Carmen, mimo, że na początku nie byłam przekonana do jej wyglądu. A teraz ją uwielbiam, ahh ♥

Moje piękne palce, wiem, ale musiałam pokazać ten śliczny liść xD

Te oczy i obróżka ahhh ;-; ♥
Nie ma to jak jaranie się swoimi własnymi zdjęciami xD

Oczywiście mojego ulubionego doga z heterochromią nie mogło zabraknąć ♥

Hm... czy to nie nadawałoby się na nagłówek? Co myślicie? Zmieniać na jakiś bardziej jesienny?

To zdjęcie ma tak śliczne kolorkii ahh

Melissa stała się jedną z moich ulubionych figurek. Naprawdę, ja też jestem tym zaskoczona, ale ona jest po prostu tak śliczna i tak fotogeniczna, że nie mogło być inaczej ;D
Muszę zabrać się za stworzenie jej historii i charakteru, bo coś czuję, że szybko się nie rozstaniemy ♥

Oliver zgubił kolczyk xD
W ogóle mam wrażenie, jakby na tym zdjęciu wyglądał trochę jak podróbka. A jest w 101% oryginalny, więc nie wiem czemu tak jest x3

Znowu Meliś ♥

Uwielbiam te liście~

Tak, wiem, moje artystyczne kolano, ale to zdjęcie jakoś tak mi się spodobało, że postanowiłam je dodać ^^

Muszę załatwić sobie więcej szaliczków...

I Chelsy na koniec ^^

>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>

Mam nadzieję, że dzisiejsza krótsza notka Wam się spodobała ^^
Mi robienie zdjęć zdecydowanie sprawiło wiele przyjemności, ahh, muszę to robić częściej ^^

Dziękuję Martiine Lps, xxCanda, loke, której nie chce się logować i od miesiąca nie pisze na blogu (xD ♥), Cookie, Tajemniczy Świat LPS oraz miniCreaturesWorld za komentowanie ♥ A także wszystkim czytelnikom, którzy nie piszą komentarzy, ale wchodzą na Mój Świat LPS ♥

Do zobaczenia już niedługo!
Pozdrawiam serdecznie,
~Julie ♥

PS. Idę czytać inne LPS'owe blogi <3
PS. PS. Nie miałby ktoś ochoty wymienić się paczkami? Bo nie będę pytała, czy ktoś mi chce coś wysłać, na tyle znaną personą to ja nie jestem xD

poniedziałek, 17 września 2018

133. LPS: Pięć nowych figurek!

Hej wszystkim! ♥

Jak minął Wam weekend oraz ten pierwszy dzień tygodnia szkolnego? Mnie zaskakująco dobrze, w szkole wszystko świetnie się układa, kupiłam 5 nowych figurek, a kolejne idą już do mnie pocztą. LPS to uzależnienie, zdecydowanie xD

Jutro mam na 9:50, bo dwa polskie są odwołane. Nie mam pojęcia dlaczego, ale nawet nie wiecie, jak bardzo się cieszę. Nie żeby coś, uwielbiam język polski, ale wstawanie o 5:20, by zdążyć na 8:00 do szkoły jest naprawdę męczące. Dlatego fakt, że jutro mamy na później, jest jak wybawienie xD

No dobra, czas na główną część tego posta. Zapraszam! ♥

Matko, skąd ja odkopałam to zdjęcie? XD

>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>

W weekend uznałam, że warto by przejrzeć OLXa. Ostatnio, to jest od kiedy wróciłam do LPS, spędzam tam coraz więcej czasu, ale cóż zrobić - jeśli chce się znaleźć figurki w dobrej cenie, trzeba to robić. I... udało się! Zarezerwowałam kilka zwierzątek, a jako, że była to oferta z mojego miasta, to już następnego dnia pojechałyśmy z mamą, by dokonać zakupu. A co udało mi się upolować? ;D




Ten szczeniak jest jednym z popularniejszych niepopularnych (xD?) LPS. Według mnie ma naprawdę śliczne kolory i bardzo się cieszę, że mam go w mojej kolekcji ^^ Czy Wam też zawsze brakuje dzieci LPS?
Na pewno będzie to chłopiec, ale nie jestem jeszcze pewna, jak będzie się nazywał. Myślę o Marsusie. Jeśli ktoś zna mitologię grecką (z której dzisiaj mieliśmy sprawdzian...), to zapewne kojarzycie to imię :3




Ta śliczna brokatowa małpka naprawdę skradła moje serce. Mimo, że nie przepadam za tym kształtem, to nie można zaprzeczyć - ona jest przeurocza ♥
Imię jej brzmi Shiana (czyt. Szijana)~




Kolejny małpiszonek do kolekcji? Czemu nie, skoro ten brokat dodaje mu tyle uroku ^^
Nazywa się on Orion.




Ta ślicznotka skradła moje serce z pierwszym spojrzeniem. Nazywa się Melissa i najprawdopodobniej jest spanielką (niestety nie ogarniam jeszcze tych nowszych serii xD). Ten brokat, który ma na uszach, też jest zapewne dodany przez jej starą właścicielkę - ale dodaje jej tyle uroku, że nie byłabym w stanie go zmyć. No powiedzcie sami, nie jest przesłodka? ♥




I oto Kasjopeja, która jest stworzeniem koszmarnie nie-współpracującym przy tworzeniu zdjęć wymagających czegoś więcej niż stania prosto na gruncie. Bo o ile z poprzednimi figurkami wyglądało to tak, że brałam je w rękę, ustawiałam, robiłam jedną, maksymalnie dwie fotografię i było gotowe - o tyle jej zrobiłam chyba z piętnaście i nadal nie jestem zadowolona. Cóż zrobić :'3
Kasjopeja jest nimfą, która przeprowadziła się w okolice niedaleko PetShire. Uwielbiam jej design, tę delikatność, te cieniowania <3 Wygląda jak morska piana, ach, cudowna <3


Jednak, jak już pewnie zdążyliście zauważyć, figurki są dość mocno zniszczone. W szczególności niestety Kasjopeja. Nie ma jednak tego złego, zamierzam bowiem odnowić wszystkie te LPSy, a Kas będzie moim pierwszym poważniejszym customem - jako, że nie ma ogona, który będę musiała dorobić, oraz jej ucho jest w tragicznym stanie - je także trzeba będzie zreperować. Ale wierzę w swoje możliwości artystyczne i może Kasja nadal będzie wyglądała jak shorthair xD
>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>

Bardzo dziękuję Coco, Karmel ♥, miniCreaturesWorld, Tajemniczy świat LPS i komuś, kto się nie podpisał za komentarze. Naprawdę dają mi wiele siły i motywacji ♥
Jestem też ogromnie wdzięczna za tak pozytywne przyjęcie mojego poprzedniego posta. Był dla mnie ważny i cieszę się, że tak dobrze go odebraliście ♥

A teraz życzę Wam dużo energii i do zobaczenia już niedługo (bo jak zapewne zauważyliście, staram się dodawać co najmniej dwie notki na tydzień. Niestety nie dam rady pisać więcej, bo mam też masę innych obowiązków, ale cóż zrobić xD Lepsze to niż nic, nie?) ♥

Pozdrawiam serdecznie,
~Julie


piątek, 14 września 2018

132. LPS: Byłam wyzywana za zbieranie LPS. Moja prawda

Hej ^^

Właśnie wracam autobusem z najcudowniejszego liceum w moim mieście. Muszę Wam powiedzieć, że jestem ogromnie szczęśliwa - dawno nie doświadczyłam czegoś takiego. Po pierwsze, sprawdzania statystyk i komentarzy na telefonie w drodze powrotnej ze szkoły - wspaniała rzecz ❤ Po drugie, siedząc dzisiaj na EDB i słuchając o PSO zapisywałam pomysły na notki na tyle zeszytu. Także niesamowita rzecz, niby mała, a ile radości i powrotu do wspomnień mi dała ^^
Ale te wspomnienia, związane z LPS, nie zawsze były dobre. Większość - oczywiście tak - lecz nie wszystkie. Dzisiaj zdecydowałam się opowiedzieć Wam, jak naprawdę wyglądała sytuacja w mojej podstawówce. Zapraszam do posta pełnego szczerych przemyśleń ^^

W ogóle wiecie, że dostałam się do radiowęzła? ^^
W każdy czwartek będę męczyła całą szkołę moją muzyką xD

>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>

Pamiętacie 6B? Jeśli nie, była to klasa z którą spędziłam ostatni rok szkoły podstawowej. Zresztą całą jej resztę też xD
Jednak nawet jeśli ją kojarzycie, to, niestety, nie znacie wszystkich faktów na jej temat. Raz mówiłam o niej lepiej, raz gorzej. Ale o jednej rzeczy nigdy Wam nie powiedziałam.

Byłam przezywana i poniżana.


Powodów było kilka - mój wygląd (lekka nadwaga), miłość do jazdy konnej (tak, ja też nie ogarniam jakim cudem mogło to sprawić, że mnie przezywali, ale cóż xD) oraz... LPS.


Na blogu pisałam od roku 2014 - byłam wtedy w szóstej klasie podstawówki. Miałam dwanaście lat. Dla moich 'znajomych' był to już zdecydowanie czas dorosłości - więc o ile wcześniej "tolerowali" moje zainteresowania związane z figurkami, o tyle wtedy już nie było o tym mowy.


Było mi ciężko. Codziennie w szkole czułam się osamotniona. 


Oczywiście od czasu do czasu z kimś rozmawiałam. Starałam się wierzyć, że wszystko jest w porządku, że z czasem się to skończy. Ale nie skończyło się.


Byłam przezywana codzienne.
Ale nigdy nie porzuciłam LPS. Otwarcie mówiłam, że je zbieram i bawię się nimi. Że piszę o nich bloga. Zabierałam je do szkoły, bo z nimi czułam się lepiej, nie byłam do końca sama. 


Pewnego dnia, gdy na tablicy 6B w naszej klasie mieliśmy napisać o naszych pasjach, nie wahałam się. Wydrukowałam zdjęcie, napisałam i powiesiłam. Wszyscy, także ci z innych klas mogli się dowiedzieć, że uwielbiam te cudowne figurki. Tak samo na teście szóstoklasisty - jak niektórzy mogą pamiętać, moja ukochana Summerka była ze mną i dodawała mi otuchy. 


Nigdy nie wstydziłam się tego, że zbieram Littlest Pet Shop. Nawet w najcięższych chwilach nie poddałam się. Mimo nacisku nie porzuciłam kolekcjonowania czy pisania bloga. Chciałam cieszyć się tym jak najdłużej.
I dlatego chciałabym Wam dzisiaj przekazać jedną rzecz:
Nawet, jeśli jest Wam ciężko
Nawet, jeśli zastanawiacie się, czy to nie jest dziecinne
Nawet, jeśli inni mówią Wam, żebyście przestali
Nie porzucajcie tego.
LPS były, są i będą czymś niesamowitym. Czymś, co naprawdę wpłynęło na moje życie. Może i to dla niektórych głupie, ale odczuwam niezwykłe wsparcie w tych małych zwierzątkach.
I jeśli tylko lubicie to, a może nawet kochacie, nie przestawajcie. Wiedzcie, że to nie jest dziecinne.
LPShannah ma 20 lat. SophieGTV 24. ElaineLPS 19. Są dużo starsze niż większość z nas, a i tak się tego nie wstydzą ^^ 


Ja, Julie, mam 16 lat. Z tapety telefonu zerka na mnie pięknymi, dwukolorowymi paczałkami Zack. LPSy stoją na półce obok mojego biurka - a niedługo zamierzam zrobić takie specjalnie przeznaczone dla nich. Od września chodzę do liceum - kilka osób już wie, że zbieram LPS, najbliższa znajoma wie nawet, że mam bloga. Jeśli to czytasz Julcia, to pozdrawiam Cię ♥
W gimnazjum nigdy nie miałam problemów z tego powodu. Ponad połowa klasy na pewno o tym wiedziała, część widziała moje stare, duże półki - może je pamiętacie. Teraz już ich nie mam, ale jak mówiłam, planuję nowe. Nie spotkałam się z żadnym śmiechem, o agresji nawet nie było mowy.
Niezwykłe, nie? W podstawówce, gdzie byliśmy dziećmi, byłam za to przezywana. Teraz, w liceum, gdy coraz bardziej zbliżamy się do osiemnastki, nie ma z tym żadnego problemu. "Zbieram figurki LPS" "A, spoko". I koniec! ^^
Dlatego, jeśli macie jakieś nieprzyjemności związane z kolekcjonowaniem naszych cudownych LPS'ów, nie poddawajcie się. Ten post powstał właśnie po to, żeby pokazać Wam, że z każdej trudnej sytuacji można wyjść. A odpuszczać dlatego, że inni ludzie mówią, żebyście to zrobili, to najgorszy wybór, jaki możecie podjąć. Kto wie - może teraz jest ciężko, ale już niedługo nie będzie. Jak tak teraz myślę, gdybym wtedy, w szóstej klasie porzuciła kolekcjonowanie Littlest Pet Shop, nie byłoby mnie tutaj. I ta wizja strasznie mnie smuci - bo to, że mogę dla Was pisać, to jedna z najlepszych rzeczy, jakie mi się przytrafiły ♥

Dziękuję Wam za przeczytanie tego wyjątkowo poważnego, szczerego i ważnego dla mnie posta. Chciałam się z Wami podzielić przemyśleniami i wesprzeć Was w ciężkich chwilach. Bo ja w Was wierzę, naprawdę ♥
>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>

Pozdrawiam Karmel~ i DasHund, bardzo dziękuję Wam za komentowanie. Nawet nie wiecie jak bardzo cieszy mnie każdy komentarz ^^

A następna notka będzie już zwykła xD

Pozdrawiam Was serdecznie,
~Julie ♥

wtorek, 11 września 2018

131. LPS: Filmik LPS'ową porą [2]

Ohayo!
Z tej strony Wasza Julie, i witam w drugiej już odsłonie miniserii "Filmik LPS'ową porą"! Bez przeciągania, zapraszam dalej! ♥

Herbata i koc w dłoń, czas na film!

>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>

1. Serial kontynuowany - "♰Inviting Evil♰" ElaineLPS



ElaineLPS jest już legendą polskiego LPSTube. Inviting Evil, liczący obecnie 8 odcinków zdecydowanie utrzymuje poziom, a nawet w wielu kwestiach przebija poprzednie produkcje Youtuberki. Świetny design postaci, customy, wnętrza, odpowiednia praca kamery... to wszystko sprawi, że zakochacie się w najnowszej produkcji Elaine. Pamiętajcie tylko, by przed rozpoczęciem IE obejrzeć wcześniejsze seriale jej autorstwa, inaczej niektóre wątki mogą być być dla Was niezrozumiałe.



2. Serial kontynuowany (o którym po prostu trzeba wspomnieć) - "☣Thin Border☣" AlendraLPS


Obejrzeliście wszystkie seriale Elaine, z jej najnowszą produkcją jesteście na bieżąco, a poszukujecie czegoś w podobnym klimacie? Thin Border nada się idealnie! ^^
Montaż na wysokim poziomie, intrygujące postacie, wciągająca fabuła i zwroty akcji - to jest właśnie opis tego serialu. Ja sama wciągnęłam się w niego błyskawicznie i jestem pewna, że Wam również to grozi. Obecnie TB liczy 21 odcinków po około 15-20 minut.



3. Serial legenda (zakończony) - "Zakochany zabójca" SagiraLPStv (obecnie ElaineLPS)


Uwaga, czas na zmianę. Ten serial nie jest wykonany w jakości 720p, praca kamery czy montaż to jeszcze nie jest poziom, na który obecnie możemy liczyć oglądając produkcje Elaine. Jednak fabuła wynagradza nam wszystko - a taki klasyk jak "Zakochany zabójca" zdecydowanie powinien znać każdy bywalca polskiego LPSTube. Jeśli dacie radę wytrzymać nie za wysoką jakość to obiecuję Wam - na pewno nie będzie to zmarnowany czas ^^




4. Temat na topie - "HUGE FAKE LPS UNBOXING!" LPShannah


Od dłuższego czasu coraz więcej mówi się o podróbkach. Jednak ostatnio pojawia się coraz więcej fakeów, tyle, że zamiast normalnej figurki, firmy starają się upodobnić ich produkty do innych, "znanych" modeli. Może lepiej wyjaśnię to na przykładzie - najpierw jakaś wytwórnia tworzy bazę, np. colliego, a następnie przemalowuje go tak, by wyglądał jak Savannah - najpopularniejsza ze wszystkich jamniczek. Dla tych, którzy (jakimś cudem xD) jej nie kojarzą - ma ona numer #675, wystarczy sobie wyszukać. A najlepiej obejrzyjcie film - od razu zrozumiecie o co chodzi ^^
W kategorii "Temat na topie", która dzisiaj ukazuje się po raz pierwszy, będę przedstawiała film ukazujący nowości, bądź coś, o czym kolekcjonerzy LPS z całego świata lub z polski obecnie mówią ^^



5. DIY - SPECJALNE WYRÓŻNIENIE - MyFroggyStuff


Mam nadzieję, że kojarzycie MyFroggyStuff. Jeśli nie, z miłą chęcią Wam ją przedstawię - bo ją po prostu warto znać. Youtuberka na swoim kanale ma dużo ponad 300 filmów DIY, które zawierają wszystko, czego możecie chcieć - jedzenie, akcesoria szkolne, meble, całe pomieszczenia, domy, sklepy czy inne budynki i to wszystko zminiaturyzowane! Jej produkcje dedykowane są w założeniu dla lalek w rozmiarze Barbie, jednak wszystko po zmniejszeniu (bądź nie, jak na przykład w przypadku zeszytów czy jedzenia) będzie także pasowało dla naszych figurek.
Warto też wspomnieć, że filmy są po angielsku, jednak wszystko jest pokazane bardzo dokładnie i nawet ktoś nie znający tego języka nie powinien mieć problemu ze zrozumieniem ^^ Serdecznie zapraszam do zapoznania się z jej twórczością!


6. Profesjonalny teledysk - "Scars to Your Beautiful" Amy LPS Productions


O ile Amy LPS Productions nie zajmuje się wyłącznie teledyskami (jak jej poprzedniczka w tej kategorii znajdująca się w tym zestawieniu - lpsforever4), to ten zdecydowanie bardzo przyjemnie się ogląda. Dobra jakość, świetna piosenka i historia, którą możemy śledzić. Zresztą sprawdźcie sami ^^



7. Speedpaint - "Commission LPS pour Universia - Speedpaint" Ghost


Po prostu cieszy oczy ♥

8. Custom - "Jenos - Lps custom speedpaint" Mariannefo



Cudowny custom. Naprawdę żałuję, że niektórych figurek, które stworzyli kolekcjonerzy nie da się kupić, ahh! xD





>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>

To już wszystko na dzisiaj!
Pierwsza część otrzymała bardzo pozytywne opinie. Mam nadzieję, że ta także na nie zasłuży ^^

Mam też do Was pytanie - czy ktoś z Was korzysta z aplikacji TikTok (dawne Musically)? Myślę o założeniu LPS'owego konta, jednakże nie będzie tam typowych teledysków, a coś bardziej w stylu aesthetic. Po prostu coś związanego z LPS, na co miło popatrzeć, w akompaniamencie dobrej muzyki. Co o tym myślicie? ^^

Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego poranka, popołudnia lub wieczoru,
~Julie ♥

niedziela, 9 września 2018

130: LPSNews: ThePuddingLPS komentują swoje stare filmy!

Hej ;D

I serio, to nie był clickbait!

Dopiero co skończyłam pisać poprzedniego posta i zabrałam się za czytanie bloga GalaxisLPS, a przypomniał mi się film, który zobaczyłam rano. Który był dla mnie prawdziwym szokiem, na który trafiłam przypadkiem, a potem w niego nie dowierzałam.
Co było powodem tego, delikatnie mówiąc, zaskoczenia? Lepszym pytaniem byłoby, kto był jego powodem. A były to... ThePuddingLPS. Wczoraj, 8 września dodały one na kanał starszej Puddi film, gdzie oglądają ich stare odcinki. 
Byliście ciekawi, jak wyglądają, jak się zmieniły i co teraz robią? W takim razie zapraszam i miłego oglądania :)


https://www.youtube.com/watch?v=lh6lHagn9Tg



Pozdrawiam po raz drugi dzisiaj,
~Julie ♥

129. LPS: Dwa BEZPIECZNE sposoby na customowanie/przerabianie figurek.

Hejka! ^^

Wiem, że od ostatniego posta minęło mnóstwo czasu - wiem też, że na blogu nic się nie działo. Żebyście wiedzieli - to nie tak, że porzuciłam LPS czy tego bloga. Od czasu do czasu wracam do tych cudownych figurek, a obecny powrót uważam za największy od dawna. Serio, od kilku dni Littlest Pet Shop stało się dla mnie czymś, co towarzyszyło mi praktycznie w każdym momencie. Zackie obserwował ze mną poczynania postaci w "Inviting Evil", Summerka czytała ze mną świąteczne notki na kilku blogach, Oliver (czy Wy go w ogóle znacie? Chyba nie, matko. Dzisiaj na pewno Wam go przedstawię!) przeglądał customy, a Melanie pomagała mi w lekcjach. Tak, pomagała szesnastolatce chodzącej do liceum xD Ale o tym co się u mnie ostatnio wydarzyło opowiem Wam przy okazji w kolejnej notce :>

Uznałam też, że nie ma sensu przeznaczać kolejnej notki na powrót - dzisiaj dostaniecie coś rzeczowego. A co dokładnie, to już za chwilę - zapraszam! ^^


Kilka LPSów stojących tuż obok mojego biurka ♥
(W tajemnicy powiem Wam też, że planuję niewielkie półki dla moich ulubieńców!)
>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>

Zainspirowana niezwykłymi przeróbkami figurek w serialach ElaineLPS zaczęłam zastanawiać się, czy jest możliwe, bym ja także mogła zrobić coś z moimi LPSami, co jednocześnie można cofnąć (a dokładniej zmyć) nie zostawiając żadnego śladu. Jak się okazało, takie rzeczy są jak najbardziej możliwe - i dzisiaj zamierzam je Wam przedstawić.
Nie będą to oczywiście wielkie zmiany - nie maluję całej figurki, nie doklejam jej też ogona czy rogów. Są to zmiany mniejsze, ale jednak mogące nadać naszej postaci wyrazu :3

Sposób 1: Eyeliner
Eyeliner czy kredka do oczu to pierwsza z metod, jaką Wam zaprezentuję. Jest ona idealna do tworzenia tatuaży, rzęs, zamalowania oka (co tworzy iście demoniczny efekt), odnawiania czarnych nosów czy robienia większych ran. 

Mój stary "custom", mający kilka miesięcy xD

Jak wygląda kwestia zmywania? 
Rzecz jest bardzo prosta - zamaczamy wacik czy patyczek do uszu w płynie micelarnym i zmywamy. Świetnym faktem jest to, że eyeliner możemy zostawić nawet na kilka miesięcy (na przykład na czas nagrywania serialu), a po zmyciu nie zostają żadne ślady. Pamiętajcie, że może pojawić się sytuacja, w której będziecie musieli mocniej docisnąć wacik, ale nadal nie będzie problemu ze zmyciem eyelinera. Zobaczcie sami:

Zmywamy...

I gotowe! Ani na naszej białej kropce, ani na głowie nie zostały żadne ślady ^^


Sposób 2: Kredki akwarelowe
Jak już zdążyliście zauważyć, uwielbiam kredki akwarelowe i używam ich bardzo często. Ich plusem jest łatwa zmywalność, i możliwość łączenia kolorów oraz nakładania warstw.
Idealne do zmieniania koloru oczu, tworzenia ran czy blizn, rzęs, poprawiania różnokolorowych nosów, czarnych obwódek wokół oczu (kredki sprawdzają się tu lepiej, bo można je naostrzyć) i wielu innych rzeczy.

Mój cudowny Zackie otrzymał heterochromię - różnobarwność tęczówek :3

Jak wygląda kwestia zmywania?
Tu również nie ma żadnego problemu - kredki nie zostawiają żadnych śladów czy odbarwień nawet po kilku miesiącach na figurkach ^^ Ja zmywałam je dzisiaj płynem micelarnym, ale sama woda powinna wystarczyć ^^

Zmywanko!

I zero śladów :3


Uwaga! Jeśli nie jesteście pewni, czy Wasze kredki bądź eyeliner także będą się łatwo zmywały nawet po dłuższym czasie, możecie przeprowadzić test. Weźcie trochę gorszą, bądź zniszczoną figurkę. Nałóżcie jej obydwa produkty i poczekajcie jakiś czas, po czym spróbujcie zmyć. Jeśli wszystko zejdzie i nie zostawi żadnych śladów, możecie bezpiecznie zacząć stosować tę metodę u reszty Waszych LPS ^^

A tutaj kilka przykładów zastosowania kredek akwarelowych:

Heterochromia to życie. Uwielbiam ten custom ahh ♥
Przy okazji wiecie, że żadne z tych dwóch zdjęć nie jest przerobione?
To tylko czerwone światło świeczki :>

Oto Oliver, moja miłość i spełnienie marzeń! xD ♥ Ale naprawdę, uwielbiam go.
Ma dodane czarne obwódki wokół oczu.
Może chcielibyście o nim oddzielną notkę?

A oto Carmen, mój piękny duch z odnowionymi zewnętrznymi rzęsami oraz dorobionymi wewnętrznymi ♥



>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>

To już wszystko na dzisiaj! ^^
Mam szczerą nadzieję, że ta notka Wam się spodobała. Miałam ogromną przyjemność z pisania jej, matko, strasznie za tym tęskniłam! ♥
Już niedługo kolejny post, a tym czasem żegnam ♥

Pozdrawiam,
~Julie ♥

<W ogóle coraz bardziej czuję, że zbliżają się Święta. A Wy? xD>